Przytulaliśmy się już kilka minut. Szkoda mi było Harry'ego, który stał za nami. Musiało go zaboleć to, że kocha mnie, ale ja kocham kogoś innego. Wpadłam na pomysł zadzwonić po Eve. Przyszła. Rozmawiała ze mną, chłopcami, a szczególnie z Harrym. O to mi chodziło. Cichaczem luknęłam jak Harry puszcza do niej oczko. Liam zaproponował, żeby została na noc. Oczywiście spała w pokoju Hazzy, w którym mieściły się dwa łóżka. Ja z Liam'em nie spaliśmy. Siedzieliśmy na kanapie, rozmawiając. Liam zaproponował, żebyśmy razem zaśpiewali What Makes You Beautiful. Niechętnie się zgodziłam, ale on zaczął śpiewać, a ja poczułam się pewniej i również zaczęłam. Gdy śpiewaliśmy zapomniałam o bożym świecie, a za naszymi plecami rozległy się brawa chłopców i Eve. Louis skoczył na kanapę obok nas.
-Ślicznie śpiewasz-pochwalił.
-Dziękuje.-odpowiedziałam lekko zarumieniona.
-Za tydzień mamy koncert, może Liam dodamy coś do piosenek, tak żeby Pauline zaśpiewała z nami?-spojrzał na mojego chłoptasia.
-Mogę to zrobić. Mam kilka pomysłów, ale jeśli Pauline się zgodzi. -uśmiechnął się do mnie.
-Zgodzę się, ale pod warunkiem, że będę bezpieczna jeszcze od fanek. - zażartowałam.
***
(Dzień koncertu)
Liam powitał publiczność i weszłam na scenę przed chłopakami, którzy szli za mną. Liam zaczął śpiewać.
L:
"Though your eyes are not
bluer
-Ślicznie śpiewasz-pochwalił.
-Dziękuje.-odpowiedziałam lekko zarumieniona.
-Za tydzień mamy koncert, może Liam dodamy coś do piosenek, tak żeby Pauline zaśpiewała z nami?-spojrzał na mojego chłoptasia.
-Mogę to zrobić. Mam kilka pomysłów, ale jeśli Pauline się zgodzi. -uśmiechnął się do mnie.
-Zgodzę się, ale pod warunkiem, że będę bezpieczna jeszcze od fanek. - zażartowałam.
***
(Dzień koncertu)
Liam powitał publiczność i weszłam na scenę przed chłopakami, którzy szli za mną. Liam zaczął śpiewać.
L:
"Though your eyes are not
bluer
Than the other' woman had
The one who once
As a joke heaven
Tore to shreds
Ja:
Though your eyes are not
Cloudy like a storm
At summer's end
You're every summer
and ever storm
of my world
Cloudy like a storm
At summer's end
You're every summer
and ever storm
of my world
Wszyscy:
I ask the star
That was to point the way
To wanderers
Why of all
The desires in the world
You - chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Place it please
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like a seal
Please place
Me
That was to point the way
To wanderers
Why of all
The desires in the world
You - chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Place it please
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like a seal
Please place
Me
Ja:
Though your hair
Aren't like the fields
Of golden wheat
Of the man who
Shook the heart
Like a storm
Aren't like the fields
Of golden wheat
Of the man who
Shook the heart
Like a storm
Liam:
Though your hair are not
Almost as black
Like the wing of a raven
Not a raven-black woman
Not a golden-haired woman
But you I seek
Almost as black
Like the wing of a raven
Not a raven-black woman
Not a golden-haired woman
But you I seek
Wszyscy:
I ask the star
That was to point the way
For those who stray
Why of all
The desires in the world
You - chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
Me
Though you have not the hand
Which the cheek
Like fire burns
The hand of the guy
After whom remained
In the commode a scarf
Though you have not the hand
Like the one that upon the heart
Hits like a piano key
It is your hand
though that my hand
SInce long ago seeks
I ask the star
That was to point the road
To wanderers
Why of all
The desires in the world
It is you who chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please pLace
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
me
That was to point the way
For those who stray
Why of all
The desires in the world
You - chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
Me
Though you have not the hand
Which the cheek
Like fire burns
The hand of the guy
After whom remained
In the commode a scarf
Though you have not the hand
Like the one that upon the heart
Hits like a piano key
It is your hand
though that my hand
SInce long ago seeks
I ask the star
That was to point the road
To wanderers
Why of all
The desires in the world
It is you who chose me
The star, which in the river
Keeps looking upon itself
Also does not know
Why of all
The desires in the world
I chose you
Why of all
The desires in the world
I chose you
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please pLace
Put me
Upon your shoulder
Place like
A seal upon the heart
Feel the taste
Of my desire
Like the seal
Please place
me
Zaśpiewałam tylko jedną piosenkę, a byłam znana. Nie myślałam o sławie, nie wyobrażam siebie jako gwiazdy.Wywiady sesje i te inne. Liam podszedł do mnie na scenie i objął ramieniem. Fanki zaczęły piszczeć. Zrobiły się zazdrosne.
-Co ty robisz?Ja chcę żyć-szturchnęłam go łokciem.
-One tak fajnie się denerwują, że miło popatrzeć.-Liam patrzył na mnie miłym wzrokiem.
-On ma rację. -powiedział Zayn. - Wtedy są słodkie, wtedy robią wszystko żeby się do nas dostać. Tym bardziej, że ty Pauline masz dzisiaj ciekawą robotę.
-Jaką?-zdziwiłam się.
-Podpisywanie autografów z Liam'em. Mieszkasz z nami, jesteś z Liam'em, zaśpiewałaś z nami piosenkę i to wystarczy dla nich. Zdziwicie się oboje jeśli, któraś z fanek podejdzie do was z waszym wspólnym zdjęciem i poprosi o autograf. -odszedł. My spojrzeliśmy po sobie, uśmiechnęliśmy się i weszliśmy za kulisy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz