środa, 9 stycznia 2013

Imagin z Niall'em

Siedziałem na Twitterze i pisałem z nią.Z(T.I). Dogadywaliśmy się świetnie, ale tego dnia wszystko się zmieniło.

***
(Dzień wcześniej)

-Niall?-napisała nieśmiało
-Tak?
-Czy ty mnie lubisz?-zatkało mnie.
-Oczywiście.Skąd to pytanie?-odpisałem
-Tak jakoś mi wpadło.-odpowiedziała
-Może kupię ci bilet do Londynu i spotkamy się?Bardzo bym chciał Cię poznać..-powiedziałem.
-Wiesz, że tego chcę, ale nie mogłabym przyjąć od Ciebie takiego drogiego prezentu.-napisała.Wiedziałem.
-Kasę jak będziesz chciała to oddasz mi innym razem.Zależy mi na tym (T.I)-odpisałem.
-No dobrze, ale kasę ci oddam przy najbliższej okazji.-odetchnąłem z ulgą. Zgodziła się.-Więc kiedy mam przylecieć?
-Jutro.Dzisiaj kupię ci bilet. Przyjadę po ciebie na lotnisko.Rozpoznasz mnie.
-Okej. To do jutra Niall :*-i rozłączyła się.Zakupiłem bilet przez internet i poszedłem spać...


***
(Na drugi dzień)
Czekałem na lotnisku. Podeszła do mnie niższa dziewczyna o brązowych lokach,czekoladowych oczach,lekkich rumieńcach i kruchych wargach.
-Chciałeś żebym przyleciała, więc jestem.-zaśmiała się. Posmutniałem.-Ej, Niall co jest?
-Po prostu przy tobie czuję się dziwnie.Jesteś piękna-szepnąłem. Zarumieniła się
-Dziękuje.Myślałam, że jesteś...cóż...inny.Że będziesz zachowywał się jak laluś i typowa gwiazda.Pomyliłam się. Jesteś wyluzowany i szczery ze mną. Cieszę się.-odpowiedziała.Wtedy pocałowałem ją. Wiedziałem, że to ta jedyna. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz